-
Ogólne informacje
Nautilus składa się z 26 domów przy plaży i nad wodą rozrzuconych na prywatnej wyspie w północno-wschodnim rogu atolu Baa, rezerwatu biosfery UNESCO. To miejsce na zaimprowizowane przygody i nieskryptowane wykwintne posiłki, zaledwie 30 minut hydroplanem od stolicy Male
-
Zakwaterowanie
Terminologia, której używają tutaj, to „domy” – i jest słusznie zasłużona. W sumie jest ich tylko 26 i można je znaleźć na plaży lub na palach nad wodą. Wszystkie mają prywatne baseny i bezpośredni dostęp do rafy domowej, a także oddzielne pokoje dzienne obok ogromnych sypialni. W każdym z nich są ogromne telewizory, z setkami filmów na żądanie dostępnych bezpłatnie. Wszystkie mają wysokie sufity, z żyrandolami z drewnianych koralików i stożkowatymi dachami pokrytymi plecioną strzechą kokosową. Dodaj to do nieskazitelnych widoków na ocean, a zrozumiesz, dlaczego nieprzysługą byłoby nazywanie tych przestrzeni po prostu „pokojami”. Szczególnie imponującą cechą domów nad wodą jest szklana podłoga w salonie – goście mogą patrzeć z góry na ryby bzyczące wśród szczudłach. Łazienki są równie duże z oddzielnymi kabinami prysznicowymi i toaletowymi oraz wanną z widokiem na ocean. Nie jestem taka pewna co do pastelowego niebiesko-pomarańczowego wykończenia, które wydaje się być motywem Nautilusa.
-
Restauracje
Jedzenie jest wyjątkowe, wyselekcjonowane i nadzorowane przez francuskiego szefa kuchni Jeremy'ego Metza – bez wątpienia jedną z najjaśniejszych młodych gwiazd pracujących na Oceanie Indyjskim. Niepisany koncept gastronomiczny wyspy oznacza, że goście są zachęcani do zamawiania wszystkiego, czego zapragną, o każdej porze dnia – od mrożonego piwa z burgerami i frytkami po najlepsze dania i najlepsze wina na świecie. Istnieje jednak kilka menu, a dania kuchni azjatyckiej i śródziemnomorskiej są normą. Spróbuj ogonów homara teppanyaki gotowanych w soku z cytryny, sake, czosnku i sezamie lub carpaccio z przegrzebków z koperkiem, żelem kalamansi, lodami z ostryg i kawiorem oscietra. Śniadanie obejmuje świeże soki, wypieki, owoce i jajka
-
Udogodnienia
Jest mała, ale bardzo dobra siłownia z bieżniami, hantlami i kettlebells, a do tego przezroczyste kajaki SUP i katamaran. Centrum nurkowe oferuje wycieczki do dziesiątek różnych miejsc, a z pomocą osobistego lokaja goście są zachęcani do wymyślania własnych przygód na zamówienie, od rejsów z delfinami i połowów dalekomorskich po wycieczki na mielizny i niezamieszkane wyspy. Jeśli chodzi o obsługę, ma się wrażenie, że każdy został starannie dobrany i headhunted, aby jeszcze bardziej ulepszyć to, co już jest wyjątkowym produktem. Cała atmosfera tego miejsca jest spokojna i nieformalna, ale z niesamowitą dbałością o szczegóły. Bardzo imponujące, konsekwentnie
Nautilus składa się z 26 domów przy plaży i nad wodą rozrzuconych na prywatnej wyspie w północno-wschodnim rogu atolu Baa, rezerwatu biosfery UNESCO. To miejsce na zaimprowizowane przygody i nieskryptowane wykwintne posiłki, zaledwie 30 minut hydroplanem od stolicy Male
Terminologia, której używają tutaj, to „domy” – i jest słusznie zasłużona. W sumie jest ich tylko 26 i można je znaleźć na plaży lub na palach nad wodą. Wszystkie mają prywatne baseny i bezpośredni dostęp do rafy domowej, a także oddzielne pokoje dzienne obok ogromnych sypialni. W każdym z nich są ogromne telewizory, z setkami filmów na żądanie dostępnych bezpłatnie. Wszystkie mają wysokie sufity, z żyrandolami z drewnianych koralików i stożkowatymi dachami pokrytymi plecioną strzechą kokosową. Dodaj to do nieskazitelnych widoków na ocean, a zrozumiesz, dlaczego nieprzysługą byłoby nazywanie tych przestrzeni po prostu „pokojami”. Szczególnie imponującą cechą domów nad wodą jest szklana podłoga w salonie – goście mogą patrzeć z góry na ryby bzyczące wśród szczudłach. Łazienki są równie duże z oddzielnymi kabinami prysznicowymi i toaletowymi oraz wanną z widokiem na ocean. Nie jestem taka pewna co do pastelowego niebiesko-pomarańczowego wykończenia, które wydaje się być motywem Nautilusa.
Jedzenie jest wyjątkowe, wyselekcjonowane i nadzorowane przez francuskiego szefa kuchni Jeremy'ego Metza – bez wątpienia jedną z najjaśniejszych młodych gwiazd pracujących na Oceanie Indyjskim. Niepisany koncept gastronomiczny wyspy oznacza, że goście są zachęcani do zamawiania wszystkiego, czego zapragną, o każdej porze dnia – od mrożonego piwa z burgerami i frytkami po najlepsze dania i najlepsze wina na świecie. Istnieje jednak kilka menu, a dania kuchni azjatyckiej i śródziemnomorskiej są normą. Spróbuj ogonów homara teppanyaki gotowanych w soku z cytryny, sake, czosnku i sezamie lub carpaccio z przegrzebków z koperkiem, żelem kalamansi, lodami z ostryg i kawiorem oscietra. Śniadanie obejmuje świeże soki, wypieki, owoce i jajka
Jest mała, ale bardzo dobra siłownia z bieżniami, hantlami i kettlebells, a do tego przezroczyste kajaki SUP i katamaran. Centrum nurkowe oferuje wycieczki do dziesiątek różnych miejsc, a z pomocą osobistego lokaja goście są zachęcani do wymyślania własnych przygód na zamówienie, od rejsów z delfinami i połowów dalekomorskich po wycieczki na mielizny i niezamieszkane wyspy. Jeśli chodzi o obsługę, ma się wrażenie, że każdy został starannie dobrany i headhunted, aby jeszcze bardziej ulepszyć to, co już jest wyjątkowym produktem. Cała atmosfera tego miejsca jest spokojna i nieformalna, ale z niesamowitą dbałością o szczegóły. Bardzo imponujące, konsekwentnie